W warunkach współczesnego świata loty lotnicze stały się dostępne w prawie każdym kraju na świecie. Jednak nadal istnieją kraje zamknięte i odizolowane od reszty świata. Korea Północna lub, jak to się nazywa, KRLD, jest zamkniętym komunistycznym krajem spowitym aureolą tajemnicy. Loty międzynarodowe nie latają na lotnisko w Pjongjangu i nie ma też transferów. Jest tylko jeden sposób, aby go odwiedzić - oficjalna wycieczka, starym samolotem turbośmigłowym, pełnym funkcjonariuszy państwowych służb bezpieczeństwa.
Lotnisko zamkniętego kraju
KRLD to niesamowity kraj. Można powiedzieć, że to prawdziwy skansen Związku Radzieckiego. W tym kraju nadal panuje totalitarny reżim komunistyczny i jest żelazna kurtyna. Jednak lotnisko w Pjongjangu, które nazywa się Sunan, jest uważane za międzynarodowy port lotniczy. Strona północnokoreańska zapewnia, że obywatele kraju aktywnie korzystają z podróży lotniczych, a lotnisko jest zawsze pełne turystów. Doniestety to nic innego jak pojawienie się normalnego funkcjonowania portu lotniczego stolicy Korei Północnej.
KRLD to bardzo biedny kraj, a zdecydowanej większości ludności nie stać nawet na taksówkę, a co dopiero na lot samolotem do kurortu. Zabronione jest nawet poruszanie się po kraju bez specjalnych przepustek, a ludność Pjongjangu to północnokoreańska elita partyjna, gdyż zgodnie z lokalnymi przepisami na prawo do zamieszkania w stolicy trzeba jeszcze zapracować. Nie ma nic dziwnego w tym, że lotnisko podupada, bo nikt z niego nie korzysta. Można powiedzieć, że jest to potrzebne tylko do przyjmowania nielicznych turystów z innych krajów i lotów elity partyjnej.
Sunan nie chcesz go widzieć
Pyongyang Airport to miejsce, do którego obcokrajowcy trafiają zaraz po opuszczeniu samolotu. Już na podstawie wyglądu portu lotniczego można wyciągnąć wnioski na temat miasta, a nawet kraju jako całości. Rząd Korei Północnej, zdając sobie z tego sprawę, celowo tworzy sztuczny wygląd ruchliwych linii lotniczych. Ludzie chodzą na lotnisko, wielu nawet z walizkami. Jednak na tablicy przylotów nie ma lotów. Pasażerowie unikają nawet patrzenia w stronę obcokrajowców, a ich charakterystyczny chód każe sądzić, że nie są to spokojni podróżnicy, ale zawodowi żołnierze na misji. Najprawdopodobniej tak jest, bo nawet na pokładzie samolotu lecącego do KRLD są już funkcjonariusze bezpieczeństwa państwa. Towarzyszą turystom każdego dnia. Zabronione jest samotne chodzenie po mieście.
Sytuacja jest podobna zlotnisko bez prawdziwych pasażerów. Jedyne, co widzą turyści, to dobrze przećwiczona produkcja normalnego ruchu pasażerskiego. Niestety psuje to ogólny obraz tego, co dzieje się w kraju. Od samego początku podróżnicy widzą Sunana w sposób, w jaki nie chcą go widzieć.
Jednak nawet tutaj są wyjątki. Są chwile, kiedy KRLD ma duży napływ turystów z Korei Południowej i innych krajów, wtedy lotnisko naprawdę ożywa, a na tablicy wyników można zobaczyć aż 5-6 lotów!
Kodowanie
Pyongyang Airport ma swoje własne krajowe i międzynarodowe kody, ale pasażerowie nie będą ich potrzebować, ponieważ funkcjonariusze ochrony państwa przyniosą je do samolotu. Władze kraju nie pozwolą na samodzielną rejestrację na lot i lądowanie. Według systemu IATA lotnisko ma kod FNJ, a w ICAO ZKPY.
Recenzje turystów
Recenzje na temat lotniska w Pjongjangu są bardzo zróżnicowane. W tym przypadku wszystko zależy od obywatelstwa osoby i jej światopoglądu. Turyści z Malezji zauważają, że jest to nowoczesny kompleks lotniskowy. Jednak podróżnicy z Chin, Rosji, USA, Kanady czy innych rozwiniętych krajów zauważają, że port lotniczy ma wystarczająco dużo problemów. Stary terminal, który był używany wcześniej, został zamknięty. Nowy terminal pasażerski niewątpliwie wygląda dużo piękniej, ale jednocześnie jest bardzo ubogi. Choć na zewnątrz nadal wygląda dobrze, wszystko w środku pozostawia wiele do życzenia.
Adres lotniska w Pjongjangu
Z powodów politycznych KRLD stara się nie ujawniać dokładnegoadresy ważnych obiektów infrastruktury. Adresu lotniska nie można znaleźć na stronach internetowych w języku rosyjskim lub angielskim. Nazwy ulic nie są podpisane nawet na mapach Google. Jednak kompleks lotniskowy można znaleźć pod współrzędnymi 3913'30"N 12540'22"E.
Jednak zwykły turysta nie będzie go potrzebował, ponieważ nie ma potrzeby zastanawiać się, jak dostać się na lotnisko w Pjongjangu. Nie można przyjechać do KRLD poza grupą turystyczną, nie można też się zgubić, bo władze kraju po prostu na to nie pozwolą.
Przewodnik grupowy zbierze wszystkich podróżnych z wyprzedzeniem, a następnie centralnie, specjalistycznymi autobusami, grupa zostanie przewieziona do samej stacji lotniczej.
Samolot pilotowany przez Koreańczyków
Niesamowitą cechą KRLD są północnokoreańskie linie lotnicze. Cała flota samolotów składa się wyłącznie z samolotów produkcji rosyjskiej i sowieckiej. Wiele maszyn zostało już zmodernizowanych i nadal regularnie lata. Nie zmienia to jednak faktu, że flota składa się ze starych statków.
Ta funkcja sprawia, że podróżnicy z Rosji czują się jak w ZSRR, ponieważ większość Rosjan nigdy nie latała starymi radzieckimi samolotami, a to dobra okazja do porównania dwóch szkół budowy samolotów - zachodniej i radzieckiej.