Park Shuvalovsky, a także wiele wyjątkowych zabytków Północnej Stolicy, otrzymało swoją nazwę na cześć założyciela.
Tak się złożyło, że w Petersburgu ogromna liczba parków i innych zabytków sztuki została nazwana imionami bogatych kupców lub bogatych właścicieli ziemskich. Park Shuvalovsky nie jest wyjątkiem. Nazwisko otrzymał od Iwana Szuwałowa, który otrzymał tak duży przydział ziemi podczas dystrybucji tytułów.
Mimo tak hojnego daru na tamte czasy (świetny obszar parku leśnego o powierzchni ponad stu hektarów), hrabia nie przejmował się szczególnie swoim świeżo wybitym dobytkiem. Nie miał dzieci, ale tylko dla siebie nie chciał próbować.
Dopiero po pewnym czasie (po śmierci hrabiego ziemia przeszła w ręce jego siostrzeńca, który również nie wykazywał dużej inicjatywy w stosunku do daru), park w końcu przeszedł na własność przedsiębiorczy Francuz. Stał się pierwszym właścicielem tych ziem, nie tylko na papierze.
Ale Polie (tak nazywał się ten aktywny Francuz) też nie żył długo, choć za jego sugestią kobieta, która owdowiała po raz drugi, podjęła szkice tego parku i postanowiła zlecić budowę krypta pamięci. Projekt wykonał brat znanego architektaBryullov.
Po wzniesieniu pomnika w pobliżu wyrósł kościół, który później został konsekrowany, otrzymując imię na cześć św. Piotra i Pawła.
Ale oprócz wspomnianej krypty są tu inne wyjątkowe zabytki. Park Shuvalovsky jest w nich bardzo bogaty. Weź przynajmniej słynny pałac Woroncowa-Daszkowa. Tak się złożyło, że nie można było docenić całej świetności tej budowli z powodu ograniczenia prac. Nie mieli czasu na zorganizowanie wystroju lokalu, bo wkroczyła tam rewolucja.
Dzisiaj pokój nie jest pusty. Działa całkiem skutecznie z korzyścią dla rosyjskiej nauki. Obecnie mieści się tu budynek Instytutu Prądów Wysokich Częstotliwości. Tym samym udowodniono, że majestatyczne budowle wzniesione w ubiegłym stuleciu nie poddają się zbyt wiele czasu, nadal zdobią współczesny świat, a jednocześnie doskonale wpisują się w dzisiejszy Petersburg. Park Shuvalovsky nie ogranicza się do tego pałacu, więc chodźmy dalej.
Jeśli byłeś tu nie tylko po to, by robić zdjęcia na tle pięknych starych domów i zwiedzać okolicę, to koniecznie spaceruj ścieżkami ze stuletnimi dębami-czarownikami, nabieraj energii, oddychaj tym powietrzem historii, zaopatrz się w pozytywne emocje, po których możesz spokojnie rozpocząć kolejny tydzień pracy. Jednocześnie nie zapomnij następnym razem wrócić do Parku Shuvalovsky, aby uzyskać nową porcję pozytywnych, przyjemnych wspomnień, a także zyskać siłę.
Oprócz puszystych jodeł i rozłożystych dębów będziecie mogli najlepiej zaobserwować transformację tego parku, ponieważ w niedalekiej przyszłości władze Sankt Petersburga planują przekształcenie tego terenu w wygodną pełnoprawny teren rekreacyjny. Park Shuvalov ma zostać wyposażony w miejsca do rozrywki dla dzieci, a także boiska sportowe, zostaną tu sprowadzone atrakcje i powstanie nowe kino.