Wyspy Fryzyjskie to dość duży archipelag położony na Morzu Północnym, u wybrzeży Norwegii. Na terytorium trzech państw europejskich rozciągał się łańcuch wysp o różnej wielkości. Dlatego wyspy archipelagu nie zawsze są równo podzielone między Holandię, Niemcy i Danię.
Większość wysp jest zamieszkana, z dobrą infrastrukturą i mnóstwem atrakcji turystycznych. Jednak w łańcuchu znajdują się małe wysepki lądowe, na których nie ma stałych osiedli ludzkich. Niektóre z nich to rezerwaty, inne ze względu na cechy naturalne są zupełnie nieprzydatne do życia.
Plaże na północy Holandii
Łańcuch małych wysp zachodniofryzyjskich ciągnie się łukiem wzdłuż wybrzeża Holandii i oddziela Morze Północne od Morza Wattowego. Pięć największych wysp jest zamieszkałych i bardzo dobrze utrzymanych, znajdują się na nich hotele i sklepy. Każda wyspa ma też swój hymn, flagę i status odrębnej społeczności. I to pomimo faktu, że na Wyspach Zachodniofryzyjskich mieszka nieco ponad 23 tys.mężczyzna.
Kilka wieków temu wyspy Texel i Vlieland były jedną wyspą. Potem poziom wody się podniósł i cieśnina ich rozdzieliła. Teraz między dwoma kawałkami lądu kursuje prom, który musi manewrować między płyciznami na płytkiej wodzie.
Tesel Island jest najbardziej zadbaną w tej części archipelagu. Wiele starych domów, malownicze uliczki i malownicze krajobrazy.
Ale podróżnicy nazwali Vlieland „Północną Saharą”. Prawie cała wyspa składa się z wydm, które poruszają się po okolicy pod wpływem częstych wiatrów.
Mieszkańcy tej fryzyjskiej wyspy próbują powstrzymać ruch wydm, hodując lasy iglaste i liściaste. Tak niechętnie oddają swoją ziemię morzu, że nauczyli się zamieniać piaski w kwitnące łąki i pola. Doświadczeni turyści polecają przyjazd do Vlieland w kwietniu, kiedy na całej wyspie kwitną pola tulipanów.
Nietknięta przyroda i parki narodowe
Decydując się na relaks na Wyspach Fryzyjskich, musisz dostroić się do spokojnej jedności z prawie nietkniętą przyrodą. Wiele wysepek znajduje się pod ochroną UNESCO jako unikalne naturalne ekosystemy, których zwyczajowe życie nie zostało zakłócone przez cywilizację. Na przykład wyspa Richel jest uważana za rodzaj "szpitala położniczego dla fok", zimą rodzi się na niej około 300 dzieci.
Wycieczkę na wyspy trzeba wcześniej uzgodnić, ponieważ są to obszary chronione, ale wrażenia z takiej wizyty będą trwały długo.
Teren jest dobryporuszać się na rowerach, powoli badając otoczenie. Dopiero zbliżając się do słynnych wrzosowisk trzeba uważać, nie da się na nich jeździć na dwóch kołach.
Pomimo tego, że w czerwcu i lipcu jest tu dość ciepło i można pływać w morzu, nie zapomnij o ciepłych ubraniach i parasolu. Pogoda na Wyspach Fryzyjskich jest bardzo nieprzewidywalna i w każdej chwili może padać.
Miejsca, do których nie jeżdżą samochody
Grupa Wysp Wschodniofryzyjskich, należących terytorialnie do Niemiec, składa się z siedmiu wysp zamieszkałych i około pięciu nietkniętych. To właśnie tu szukają miłośnicy relaksującego wypoczynku na świeżym powietrzu, miłośnicy ekoturystyki i ciszy.
Oprócz pięknych krajobrazów, ludzi przyciąga zakaz ruchu samochodów na wyspach. Wszystkie ruchy odbywają się na promach, które stale kursują w pobliżu wybrzeża.
Życie w tej części Wysp Fryzyjskich płynie powoli i spokojnie. To właśnie przyciąga zmęczonych zgiełkiem wielkich miast podróżników.
Wyspa Spiekeroog jest uważana za najbardziej popularną wśród turystów. To na nim zlokalizowane są najwygodniejsze hotele, uzdrowiska i ośrodki zdrowia. A miłośnicy ciszy wolą odpocząć na Wangerooge, najbardziej malowniczej wyspie grupy.
Planując wyjazd na Wyspy Fryzyjskie, lepiej z góry wziąć pod uwagę, że nie ma tu hałaśliwych rozrywek młodzieżowych. Główną kategorią turystów są osoby starsze i rodziny z dziećmi, najczęściej sami Niemcy. Ponadto odpoczynek tutaj jest spokojnySzanowni Państwo, średni koszt pokoju w czterogwiazdkowym hotelu wyniesie 116 dolarów, a pokój w domku można wynająć za około 20 dolarów za noc.
Muzeum Małży i Rezydencja Księcia Koronnego
Przyjeżdżając na wypoczynek na Wyspy Fryzyjskie, warto wędrować wokół każdej z nich, wdychać lecznicze morskie powietrze i zapoznać się z lokalnymi atrakcjami. Na przykład odwiedź dno morskie, które odbywa się podczas odpływu. A jeśli masz szczęście, zrób zdjęcia z fokami, które uwielbiają relaksować się na piaszczystych plażach.
Przybywając promem na wyspę Spiekeroog, zdecydowanie powinieneś odwiedzić Muzeum Małży, które ma w swojej kolekcji ponad 3000 muszli z całego świata. I przejedź się ulicami wyspy bryczką zaprzężoną w konie, zatrzymując się w najciekawszych miejscach.
Mała wyspa Norderney została nazwana przez miejscowych „Małym Światem”. Tak często panuje tu gęsta mgła, że wydaje się, że wyspa jest oddzielona od reszty świata gęstą kurtyną. Chociaż to tutaj w połowie XIX wieku książę koronny Jerzy V z Hanoweru założył swoją letnią rezydencję.
Według opinii turystów, najbardziej komfortowa pogoda na wyspach trwa od maja do września. Wtedy możesz wygrzewać się na piaszczystej plaży, pływać między wyspami i skosztować pierwszorzędnych win i dań ze świeżych ryb w nadmorskich restauracjach.
Perły Morza Północnego
Wśród wielu północnofryzyjskich wysp w Niemczech trzy wyróżniają się w szczególności:Sylt, Fer i Amrum, gdzie można oderwać się od nudnej rzeczywistości i zanurzyć się w świat ciszy i samotności. Długie plaże z białym piaskiem, wysokie wiatraki, domy kryte strzechą, które przetrwały do dziś oraz niesamowita czystość i cisza…
Wyspa Sylt jest uważana za najbardziej prestiżową, jest bardzo popularna wśród turystów, a w miesiącach letnich plaże są dosłownie zatłoczone. To tutaj skupiają się najbardziej wykwintne restauracje, drogie hotele i rozrywka.
Druga co do wielkości, Fer Island, jest bardziej odpowiednia na spokojne rodzinne wakacje, spokojne spacery i obserwowanie życia fok. Pod względem poziomu infrastruktury turystycznej nie ustępuje Syltowi, ale przyjeżdża tu znacznie mniej gości.
Najmniejszą i najbardziej malowniczą z wysp północnofryzyjskich jest Atrum, w połowie pokryta wydmami. Jego powierzchnia to zaledwie 20 mkw. km, ale jest wszystko na komfortowy pobyt i relaks.
Szerokie plaże i lasy sosnowe
Spośród całego regionu Wysp Północnofryzyjskich tylko sześć małych wysp należy do Danii. Tylko trzy z nich są na stałe zamieszkałe, a południowa wyspa Reme jest popularnym kurortem.
Całe zachodnie wybrzeże składa się z szerokich, bezludnych plaż pokrytych drobnym piaskiem i muszlami. Dzięki nieustannym wiatrom, miłośnicy windsurfingu, nart wodnych i żeglarstwa uwielbiają odwiedzać tę wyspę. Dla wygody gości wokół wyspy wytyczono sieć ścieżek spacerowych i rowerowych, a z lądem łączy ją szeroka tama, co znacznie ułatwia przyjazd z Danii.
Prawie nie mahoteli, ale właściciele przytulnych domów chętnie wynajmują mieszkania odwiedzającym. Oferowane przyjemności to przejażdżki konne po wydmach, spacery po sosnowych lasach i inspekcja kolorowych lokalnych domów. I oczywiście bardzo smaczne i świeże ryby, które przygotowywane są w kawiarni tuż przy plaży.