Niewątpliwie rzeka Łaba jest najlepszą ozdobą Drezna, jego głównej atrakcji. Jej szybki przebieg przypomina wiele wydarzeń z przeszłości, a ile jeszcze przed nami! Brzegi tej przepięknej saksońskiej drogi wodnej wypełniają majestatyczne zamki, szmaragdowe parki, eleganckie mosty. Dolina rzeki, w której znajduje się miasto, została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. I naprawdę powinien to zobaczyć każdy podróżnik. Żaden turysta nie może pozostać obojętny na to, co zobaczy. I nikt nie pożałuje czasu spędzonego w podróży.
Po rzece możesz wybrać się w ekscytujący rejs, który przypomina podróż w czasie, wycieczkę do historii. Podziwiając luksusowe budynki trudno nie podziwiać. Szczególne miejsce wśród zabytków Drezna zajmuje Pillnitz – rezydencja Augusta Mocnego. Ogromny budynek wybudował dla monarchy Daniel Pepelman według specjalnego projektu. Uderza wyrafinowany styl barokowy, przyjęty za podstawę budowli w 1720 roku. Teren parku ozdobiony jest altanami w stylu chińskim, który pokochał elektor.
Drezno, Łaba zaprasza do opuszczenia brzegu małym parowcem, płynącym pod dużymi i małymi mostami, z których każdy jest bardzo malowniczy. Pomiędzy nimi wznoszą się iglice starożytnych zamków z różnych epok. Na przykład zamek Ekberg i budynek wybudowany specjalnie dla księcia pruskiego w 1850 roku. Wyróżnia się zaokrągloną galerią w stylu klasycznym. Wnętrza zdobią symbole władzy – pruski orzeł oraz portrety panującej w tym czasie dynastii. Dziś odbywają się tu koncerty i kongresy. Przez chwilę na tarasie była restauracja.
Konstrukcje otoczone są Mostem Augusta, arcydziełem architektury, z którego słynie Łaba. Za nim znajdują się dwa kościoły katolickie, doszczętnie zniszczone przez II wojnę światową, ale odtworzone w pierwotnej formie. Dziś można tam również podziwiać operę, również odrestaurowaną po pożarze w 1868 roku. Łaba ma jeszcze jeden cud, który został nazwany pomnikiem kultury przemysłowej. Duży metalowy most zwany Niebieskim Mostem łączył obie wioski, ułatwiając przejście między nimi.
Rzeka jest wymieniona w najstarszych pismach greckiego geografa Strabona. W osiemnastym roku naszej ery narysował go na swojej mapie w centrum Europy i nazwał Elfre. Słowo to ma korzenie staronordyckie i oznacza szybko płynącą rzekę. Jednak współcześni badacze wątpią, czy nazwa głównej rzeki Saksonii jest związana z językiem skandynawskim. Choćby dlatego, że Elba nie ma dostępu do Morza Bałtyckiego i Skandynawii. Większość naukowców uważa, że toponim pochodzi od słowa „albo”, co tłumaczy się jako „jasny, biały”. Lub od galijskiego słowa „albis” (oznaczającego „biała woda”), łacińskiego „albis” (czyli „światło”) lub celtyckiego „elb” - „rzeka”.
Tak czy inaczej, jedno jest jasne: potężna Łaba (na mapie można ją znaleźć w centrum Europy) zdobi naszą planetę. To nie tylko perła Drezna, ale także serce Saksonii.