Na terenie Bułgarii działa sześć lotnisk cywilnych. To prawda, że dla większości turystów interesujące są cztery. Dwa z nich znajdują się w centralnej części kraju, a pozostałe w jego rejonach nadmorskich.
Lotniska, do których przybywają kurorty morskie
Są dwa takie porty lotnicze. Pierwszym z nich jest lotnisko Warna (Bułgaria), które znajduje się w północno-wschodniej części kraju w odległości siedmiu i pół kilometra od północnej stolicy kurortu.
Jego historia zaczęła się niecałe sto lat temu, kiedy zbudowano pierwsze zadaszenia hydroportu. Loty do Sofii iz powrotem zaczęły funkcjonować w dwudziestym roku ubiegłego wieku. Cóż, regularne loty z tego lotniska w Bułgarii z innymi zostały ustanowione dopiero w latach pięćdziesiątych.
Początek nowego tysiąclecia zaznaczył się wzrostem przepływu pasażerów, głównie ze względu na wzrost liczby turystów. W 2006 roku podjęto strategiczną decyzję o budowie drugiego terminalu. Pod koniec lata 2013 roku odbędzie się w nim pierwszapasażerów.
Ludzie, którzy latają na odpoczynek w miastach takich jak Złote Piaski, Bałczik, Albena i Słoneczny Dzień, spotkają się w murach tego konkretnego lotniska w Bułgarii.
Drugi port lotniczy, który przyjmuje turystów, którzy przybyli wygrzewać się na słońcu, znajduje się około sto trzydzieści kilometrów na południe. Drugim nadmorskim kurortem, z którego Bułgaria jest dumna, jest Słoneczny Brzeg. Wspomniane lotnisko znajduje się w Burgas.
Zasadniczo spotyka się z lotami czarterowymi, których przepływ znacznie wzrasta w trakcie sezonu. Port lotniczy Burgas jest również w trakcie modernizacji, po której poprawi się jakość obsługi pasażerów i będzie w stanie przyjąć ich znacznie więcej.
Niedaleko tego lotniska w Bułgarii (oprócz Słonecznego Brzegu) znajdują się Nesebyr i Św. Włas, Sozopol, Wydmy i inne kurorty, z których wiele ostatnio aktywnie się rozwija.
Porty lotnicze centralnej części Bułgarii: turystyka edukacyjna i narciarska
Oczywiście trudno wyobrazić sobie stolicę nowoczesnego państwa bez dużej liczby podróżnych przybywających na wszystkie możliwe sposoby: pociągiem, autobusem i oczywiście samolotem. To całkiem logiczne, że tytuł największego lotniska w Bułgarii należy do tego znajdującego się w Sofii, a dokładniej pięć kilometrów od niego.
Jego budowa rozpoczęła się w latach trzydziestych ubiegłego wieku. Stolica była wówczas stosunkowo małym miastem. To logiczne, że byłprzez stosunkowo krótki czas, a wraz z jego wzrostem zwiększył się również przepływ pasażerów. W 2006 roku wprowadzono drugi terminal i pas startowy.
I na koniec jeszcze jedno lotnisko, na które jednak również zimą aspiruje spora liczba turystów - Płowdiw. To stąd można dostać się do ośrodków narciarskich w Bułgarii, takich jak Bansko, Borowec i Pamporowo. Ten port lotniczy zajmuje zaszczytne drugie miejsce po Sofii. Nawiasem mówiąc, sam Płowdiw to miasto, którego populacja ustępuje tylko stolicy.
Pozostałe dwa międzynarodowe lotniska to Gorno-Oryachovica i Kalvacha. Pierwsza z nich wyróżnia się tym, że znajduje się w mniej więcej równej odległości od Sofii, Warny, Burgas i Płowdiw, a także w bliskim sąsiedztwie dawnej stolicy Bułgarii - Wielkiego Tyrnowa. "Kalvacha" znana jest z bliskości szczytu Shipki.