Wyspa Zielonego Przylądka, odkryta przez Portugalczyków w połowie XV wieku, dziś nazywana jest inaczej - w oryginalnym języku. W momencie jego odkrycia był niezamieszkany, ale teraz mieszkają tam Kreole wyznający katolicyzm i mówiący własnym dialektem. To prawda, że mieszkańcy maleńkich skrawków ziemi w pobliżu Afryki doskonale rozumieją francuski, angielski i hiszpański, a językiem urzędowym jest portugalski.
Niektóre ogólne dane
Wyspy Zielonego Przylądka są łatwe do znalezienia na mapie: jest to archipelag położony u wybrzeży Zielonego Przylądka w Afryce. Do lądu około 600 km w kierunku wschodnim. W skład grupy wchodzi kilkanaście małych wysp, które układają się w coś na planie koła. Dziewięć z nich jest zamieszkałych i znanych turystom.
Archipelag znajduje się na Oceanie Atlantyckim. Jeśli odpłyniesz od niego na północ i pokonasz 1500 km, możesz dostać się na Wyspy Kanaryjskie, które są mniej więcej w tej samej odległości od Europy.dystans. Po przepłynięciu 6000 km na zachód, statek wyląduje na brzegach Nowego Świata. Po 2000 km na południe znajduje się równik, ale dalej nie należy się ruszać. Nie ma ani jednego kawałka ziemi aż na Antarktydę.
Wyspa Zielonego Przylądka jest oddzielona od innych części archipelagu cieśninami o szerokości 100-150 kilometrów. Ocean w nich jest bardzo zaniepokojony, a w wodach roi się od rekinów. Dlatego podróżni coraz częściej wybierają trasę lotniczą. Nawet między wyspami tego stanu latają małe nowoczesne samoloty. Śmiałkowie oczywiście mogą skorzystać z usług promów, w stanie są ich dwa. Ale podróż na nich będzie długa – do kilku dni, więc wczasowicze z zagranicy nie chcą tracić cennego czasu w drodze.
Raj dla turystów
Wyspa Zielonego Przylądka - i tak zwykle nazywa się ten zakątek planety, ma wspaniałe możliwości rekreacji. Morze jest tu bardzo dobre - ciepłe, czyste, łagodne przez cały rok. Bardzo szerokie plaże z drobnym złotym piaskiem podbijają od pierwszego wejrzenia. A miłośnicy egzotyki pokochają czarne plaże usiane ciemnym piaskiem pochodzenia wulkanicznego.
Smakosze z Wyspy Zielonego Przylądka uraczą Cię ogromnymi daniami z ryb i owoców morza. Porcje w Republice Zielonego Przylądka są również bardzo duże. Mięso podawane jest w restauracjach, choć hodowla bydła jest tu słabo rozwinięta ze względu na niekorzystne warunki klimatyczne. Ale na rynkach jest więcej niż wystarczająco warzyw i owoców.
Turystyka masowa
Odwiedzających archipelag jest bardzo niewielu, chociaż turystyka rozwija się tam aktywnie: około trzydziestu tysięcy przyjeżdża tu rocznieosoby, które nocują w przytulnych, nowoczesnych hotelach (są nawet czterogwiazdkowe). Instytucje dysponują basenami, biurem informacji turystycznej, wypożyczalnią różnych środków transportu, dyskotekami, centrami nurkowymi. Obsługa tutaj jest doskonała, personel jest bardzo uprzejmy. Dlatego Wyspa Zielonego Przylądka może konkurować z Turcją czy Egiptem.
Ludzie z Zielonego Przylądka są gościnni i uprzejmi, ale oczekują od gości przestrzegania zasad przyzwoitości. Tutaj właściwie nie spotkasz konfliktu kultur, wyjątkowo przyjaznej atmosfery, lepszej niż w domu.
Krajobraz księżycowy
Ale ten kawałek raju u wybrzeży Afryki jest pełen niebezpieczeństw. Nie od rekinów, nie. Rzadko atakują ludzi. Jest bardzo jasne i gorące słońce i silny świeży wiatr. I choć wydaje się, że upał jest całkiem znośny, już niedługo można się poparzyć na plażach.
Cabo Verde to pustynia o charakterystycznym krajobrazie (księżycowym) i tylko połowa jednej wyspy ucieszy odrobiną zieleni. Pora deszczowa zaczyna się tutaj w sierpniu, a potem reinkarnują jałowe piaski. Deszcze i huragany szaleją do października, a potem wyspy ponownie zamieniają się w pustynię.
To jest kraj Zielonego Przylądka - piękny, wyjątkowy i bardzo muzyczny!