W naszym artykule chcemy opowiedzieć o jednym z najsłynniejszych pałaców na świecie. Jego luksus zadziwia do dziś. Pałac w Wersalu to zabytek architektury znajdujący się na obrzeżach Paryża. Sławę zyskał dzięki swoim fontannom, ogrodom, niepowtarzalnym wnętrzom, a także rozmiarem, gdyż kompleks uważany jest za największy w Europie.
Historia zamku
Pałac Królewski w Wersalu znajduje się zaledwie dwadzieścia kilometrów od Paryża. Jej historia rozpoczęła się po wizycie Ludwika XIV na zamku swego ministra finansów. Budowla zachwyciła monarchę swoją wielkością i rozmachem. Pod względem piękna znacznie przewyższał królewskie rezydencje Tuileries i Luwru. Król Słońce boleśnie przyjął ten fakt i dlatego postanowił zbudować pałac, który stałby się symbolem jego absolutnej władzy. Monarcha wybrał miasto Wersal nieprzypadkowo. Krótko przed tym Francja była zszokowana Frondą, więc dalsze życie w stolicy byłoby nierozważne.
Budowa rezydencji
Budowa pałacu w Wersalu rozpoczęła się w 1661 roku. Uczestniczył w pracachponad 30 000 osób. W tym celu król zakazał wszelkich prywatnych konstrukcji w Paryżu i okolicach. W czasie pokoju do pracy wysyłano nawet marynarzy i żołnierzy. Pomimo oszczędności na budowę pałacu wydano dużo pieniędzy, chociaż materiały budowlane zakupiono po najniższych cenach.
Rodzina królewska przeniosła się do pałacu w Wersalu w 1682 roku, ale prace na tym się nie skończyły. Kompleks był stale uzupełniany o nowe budynki. Prace prowadzono do rewolucji francuskiej 1789 roku. Pałac powstał w stylu barokowym. Jej pierwszym architektem był Louis Leveau, którego później zastąpił Jules Hardouin-Mansart. Równolegle prowadzono planowanie pałacu i parku w Wersalu. Projektowanie parków powierzono André Le Notre. Ale dekoracją wnętrza budynku kierował malarz Lebrun.
Budowa była bardzo trudna. Najpierw trzeba było osuszyć tereny bagienne, wypełniając je ziemią, piaskiem i kamieniami. Po dokładnym wyrównaniu gleby tworząc tarasy. Na miejscu dawnej wsi trzeba było zbudować miasto, w którym mogliby zamieszkać dworzanie, strażnicy i służba.
Kształtowanie terytorium
Równolegle z budową pałacu w Wersalu trwały prace nad wyposażeniem okolicznych terenów. Ponieważ Ludwika nazywano „królem słońca”, Le Nôtre postanowiło rozplanować alejki parku w taki sposób, by przypominały promienie słońca odbiegające od środka. Początkowo trzeba było wykopać kanały i zbudować wodociąg, który miał dostarczać wodę do fontann iwodospady. Praca nie była łatwa, planowano bowiem wybudować ponad 50 stawów i fontann. W trakcie prac stało się jasne, że pierwotnie wybudowany akwedukt nie podoła zadaniu. W efekcie po licznych próbach wbudowano układ hydrauliczny, do którego spływała woda z Sekwany.
Los pałacu
Ludwik XIV nie miał czasu na ukończenie swojego projektu. Po jego śmierci Ludwik XV i cały dwór osiedlił się na pewien czas w Paryżu. Ale siedem lat później król powrócił do Wersalu, a później nakazał kontynuować prace budowlane.
Układ pałacu w Wersalu uległ znaczącym zmianom, ponieważ monarcha postanowił zburzyć Schody Ambasadorów, które prowadziły do Wielkich Apartamentów Królewskich. Ludwik XV świadomie dokonywał takich zmian, aby budować mieszkania dla swoich córek. Ponadto ukończył wszystkie prace na sali operowej. Na sugestię jego kochanki, słynnej Madame Pompadour, zbudowano Pałac Trianon w Wersalu.
W ostatnich latach swojego życia król zaczął odbudowywać fasadę pałacu. Według jednej wersji prace miały być prowadzone od strony dziedzińca, według innej odnowiono elewację zewnętrzną. Projekt był tak ogromny, że został ukończony dopiero w ubiegłym stuleciu.
Według historyków pałac był miejscem, w którym królowie i cały ich dwór odpoczywali w wielkim stylu i z rozmachem, tu tkali intrygi, tworzyli spiski. Takie tradycje zapoczątkował Ludwik XIV, a później kontynuowali je jego potomkowie. Największy zasięg osiągnięto pod rządami Marii Antoniny, która bardzo lubiła rozrywkę,intryga i tajemnica.
Pałac Wersalski
Całkowita powierzchnia pałacu bez powierzchni parku wynosi 67 tys. m22. Główny pałac w Wersalu to główny budynek, w którym mieszkało kilka pokoleń władców. Oficjalnie do zamku można było dostać się głównym wejściem, które ozdobiono żeliwną kratą ze złotym herbem królewskim. Przed głównym budynkiem powstały dwa baseny wyłożone granitem.
Kaplica królewska została wzniesiona po prawej stronie. Jej górna kondygnacja przeznaczona była dla monarchy i jego rodziny, a dolna dla dworzan. W północnej części budynku znajdowały się komnaty króla, a w południowej - pokoje dam dworu.
Łącznie w Wersalu jest około 700 pokoi. Monarcha przyjmował zagranicznych ambasadorów w sali tronowej o pięknej nazwie „Salon Apolla”. A wieczorami odbywały się tu przedstawienia muzyczne i spektakle teatralne.
Jednym z najważniejszych pomieszczeń Wielkiego Pałacu w Wersalu jest Galeria Lustrzana. Odbywały się w nim najważniejsze przyjęcia, na które zainstalowano srebrny tron. Odbywały się tu bale i wspaniałe święta. Dworzanie stłoczyli się na galerii w nadziei, że monarcha przejdzie wzdłuż niej do kaplicy i będą mogli złożyć mu petycję.
Galeria luster ma wyjątkowy wygląd. Posiada 17 otworów okiennych w kształcie łuku. Wszyscy wychodzą na ogród. A między oknami znajdują się lustra, które optycznie powiększają pomieszczenie. Łącznie w galerii znajduje się 357 luster. Hala wyróżnia się wysoką wysokością (10,5 metra). Lustranaprzeciwko okien sprawiają wrażenie, że są otwory po obu stronach. Do 1689 r. pokój zdobiły srebrne meble. Został później przetopiony na monety.
Grand Trianon
Zamek został zbudowany w stylu klasycznym i ozdobiony różowym marmurem. Budynek był wykorzystywany przez monarchów do różnych celów: do rekreacji podczas polowań czy spotkań z ulubieńcami.
Mały Trianon
Pałac został wzniesiony z inicjatywy markizy de Pompadour, jednak zmarła przed zakończeniem prac.
Budynek wykonany jest w stylu przejścia od rokoka do klasycyzmu. Po zakończeniu budowy mieszkała tu faworytka króla, hrabina Dubarry. Po wstąpieniu na tron Ludwika XVI pałac został przekazany Marii Antoninie. Odpoczywała w jego murach, nawet król nie mógł jej tu przeszkodzić. Następnie królowa zbudowała w pobliżu pałacu małą wioskę z młynem i domami zgodnie z jej wyobrażeniami o życiu chłopów.
Parki i ogrody
Wrażenie robią nie tylko wnętrza pałacu w Wersalu, ale także jego ogrody. Te ostatnie składają się z dużej liczby tarasów. Łącznie park zajmuje powierzchnię około 100 hektarów. Ciekawostką jest to, że jest całkowicie płaska.
Po prostu niemożliwe jest znalezienie nierównego terenu na jego terytorium. Oto Mały i Duży Trianon, Belweder, Teatr Cesarzowej, Świątynia Miłości, grota, Pawilon Francuski, platformy obserwacyjne, rzeźby, alejki, kanały, systemy fontann i zbiorników wodnych. Ogrody Wersalu są czasem nazywane nawet małą Wenecją.
Ciężkie czasy
Pałac wersalski był rezydencją monarchów przez około sto lat. Ale po rewolucji francuskiej 1789 Maria Antonina i Ludwik XVI zostali aresztowani i straceni w Paryżu. Po tych wydarzeniach pałac stracił znaczenie polityczne i administracyjne. Został splądrowany, a wiele arcydzieł sztuki zaginęło bez śladu.
Po dojściu Bonapartego do władzy Wersal został objęty ochroną i rozpoczęto prace nad jego odbudową. Ale plany nie miały się zmaterializować, gdy imperium upadło. Wersal tylko na tym skorzystał. Burbonowie powrócili do władzy, którzy zaczęli aktywnie odnawiać kompleks, a następnie przekształcili go w muzeum. Po klęsce Francji w wojnie z Prusami w Galerii Lustrzanej proklamowano Cesarstwo Niemieckie. Po pewnym czasie podpisano tu traktat pokojowy między obydwoma krajami. A po zakończeniu I wojny światowej Francuzi przystąpili do odbudowy zamku. Z biegiem czasu wiele jego kosztowności zostało zwróconych.
Ciekawe fakty
Pałac został zbudowany w szybkim tempie, ale jednocześnie przeprowadzono prace na niewiarygodnie dużą skalę. Pospieszna budowa i brak funduszy sprawiły, że wiele kominków w budynku po prostu nie funkcjonowało, choć zbudowano je w celu ogrzewania pomieszczeń. Ponadto w drzwiach i oknach pałacu były szczeliny, które powodowały, że przez sale przechodził wiatr. Budynek był bardzo zimny mimo całej swojej świetności.
A jednak Wersal imponuje skalą. Trudno sobie wyobrazić, że kiedyśoszałamiająco pięknego kompleksu były podmokłe bagna. W najkrótszym możliwym czasie na ich miejscu pojawił się zespół pałacowo-parkowy, który zasłynął na całym świecie.
Pałac w Wersalu to miejsce, które każdy turysta powinien zobaczyć. Imponujący kompleks pozostawia niezatarte wrażenie. Jego mury były świadkiem wielu pałacowych intryg i tajemnic. Pałac jest obecnie otwarty dla publiczności i jest muzeum.
Recenzje turystów
Wizyta w pałacu w Wersalu to obowiązkowy element programu każdego turysty. Zespół pałacowo-parkowy z pewnością robi wrażenie, choć wielu uważa, że nie można go porównać z Peterhofem. Mimo to warto zobaczyć tak wielką strukturę. Zdaniem turystów kompleks warto oglądać w ciepłym sezonie, kiedy park nabiera całej świetności. Zimą i wczesną wiosną wilgotna lub mroźna pogoda nie pozwala docenić całego jej piękna. W Wersalu w tej chwili nie ma żadnych kolejek, ale nie będziesz miał przyjemności zwiedzać, poza tym fontanny o tej porze nie działają.
Idealny czas na wizytę to maj, lato i wrzesień. Turyści zalecają wybór słonecznej, ale nie gorącej pogody na wycieczkę. W szczycie sezonu pod pałacem ustawiają się długie kolejki, więc lepiej wybrać się po obiedzie. Dodatkowo bilet można kupić na stronie muzeum z podaniem godziny wejścia. Uniemożliwi ci to stanie w kolejce. Fontanny nie działają przez cały dzień, ich harmonogram znajduje się na stronie internetowej. Zespół pałacowo-parkowy to wyjątkowy zabytek, dlatego zdecydowanie warto go odwiedzić.