Miłośnicy antycznej architektury, miłośnicy Francji i koneserzy historii nie powinni przegapić okazji odwiedzenia Château de Vincennes - pałacu, który nie przypomina żadnego innego w Paryżu, ale skrywa wiele królewskich tajemnic. Jaka jest różnica między tą konstrukcją architektoniczną a resztą, wielu zapyta. W przeciwieństwie do innych francuskich zamków, tak pełnych wdzięku i łagodnych w swej manifestacji, Vincennes, wręcz przeciwnie, wygląda bardzo ponuro, a nawet groźnie. Nic dziwnego, ponieważ ma naprawdę ponurą historię.
Lokalizacja Château de Vincennes
Twierdza znajduje się na przedmieściach Paryża, w wiosce Vincennes, która z kolei znajduje się 300 metrów na zachód od stacji metra Chateau de Vincennes i 8 km na południowy wschód od wyspy Cite. Warto zauważyć, że w przeciwieństwie do innych zamek Vincennes został zbudowany na płaskim terenie. A rów, który służył jako bariera przed wejściem sił wroga, był wypełniony strumieniem, ponieważw pobliżu nie było żadnych rzek. W średniowieczu na tym miejscu rósł las, dlatego twierdza była otoczona ze wszystkich stron drzewami. Praktycznie nie przetrwał do dziś.
Opis zamku
Jest to masywna twierdza w kształcie nieregularnego prostokąta, której donżon wzniesiony jest na planie kwadratu z trzema okrągłymi basztami na narożach murów twierdzy o średnicy 6 m. Wszystkie wyposażone są w zadaszone galerie widokowe. Zamek Vincennes jest nie do zdobycia. Jest to forteca o potężnych murach o grubości 3 metrów i wysokości prawie 12 metrów, w pełni nawiązujących do baszty. A te wymiary są wskazane bez uwzględnienia głębokości fosy. Jest tylko 6 pięter, ale bierze się pod uwagę tylko 5, ponieważ ostatnie z nich jest bardzo małe w stosunku do pozostałych. Ale z drugiej strony otwiera się stamtąd piękny widok na okolicę.
Początkowo wieże murów twierdzy były znacznie wyższe, ale później zostały zrównane z ziemią. I w tej formie budynek przetrwał do dziś. Swoistym kręgosłupem baszty jest kolumna, w której znajdują się sklepienia wszystkich pięciu pięter. Stosunkowo niedawno przeżyła odbudowę w celu wzmocnienia, bez czego budowla groziła zawaleniem. Przypuszcza się, że na wewnętrznych ścianach twierdzy znajdował się kiedyś obraz.
Château de Vincennes: historia wystąpienia
"Życie" twierdzy zaczyna się od budowy nie budowli, którą można dziś oglądać, ale małego domku myśliwskiego, wzniesionego w połowie XII wieku na rozkaz Ludwika VII (Młodego). Nic dziwnego, że królwybrał to miejsce, ponieważ w średniowieczu istniał tu piękny las bogaty w zwierzynę. Następnie pojawił się zamek, co miało miejsce już w XIII wieku, kiedy rządzili Filip August i Ludwik Saint. Jeśli zagłębisz się w historię, przekonasz się, że właśnie z tej twierdzy król Francji wyruszył w swoją ostatnią kampanię – krucjatę, z której nigdy nie wrócił.
Bliżej XIV wieku Château de Vincennes był wykorzystywany jako miejsce uroczystości. Na przykład tutaj ożenił się Filip III, a 10 lat po nim, w 1284 r., Filip IV. Ale odbywały się tu nie tylko uroczyste imprezy. W 1316 roku na zamku umiera Ludwik X, po 6 latach - Filip V, a po tym samym czasie - Karol IV.
Ale forteca jest nieśmiertelna. A już w 1337 roku król Filip IV wydał rozkaz o konieczności wzmocnienia go, w celu którego wybudowano donżon, który następnie zabezpieczono jego murami. Urodzony na zamku Karol V (Mądry) osiedla się tam, czyniąc budowlę swoją własną rezydencją, w związku z czym pojawia się potężny, ponad kilometrowy mur z sześcioma basztami i trzema bramami. Ale takiego projektu nie można było szybko przeprowadzić, dlatego budowa trwała przez 2 pokolenia. Następnie rozpoczyna się budowa własnej Kaplicy Świętej, a kolejny władca Ludwik XI przenosi się z baszty do budynku znajdującego się w murze twierdzy.
Ludwik XIV poszedł jeszcze dalej - zlecił architektowi zaprojektowanie 2 skrzydeł połączonych głównym dziedzińcem. Obie były udekorowane w stylu klasycyzmu, ale jedna należała do królowej, a druga do króla. Wtedy zamek Vincennes (Paryż) był trzecim najważniejszymrezydencja, ale już w 1670 roku Król Słońce przeniósł się do Wersalu. Twierdza w Vincennes straciła swoje powołanie.
Losy zamku przez całe jego istnienie do dnia dzisiejszego
Nawet gdy Ludwik XIV mieszkał w twierdzy, donżon stał się więzieniem państwowym, ale nie prostym, ale dla więźniów szlacheckiego pochodzenia. Niektórym pozwolono przyprowadzać do zamku służbę i żony, więc zakwaterowanie więźniów można było nazwać bardziej niż wygodnym. Na przykład odsiadywali tam wyroki znany teraz filozof i poeta Voltaire oraz awanturnik markiz de Sade.
Kiedy Król Słońce przeniósł się do Wersalu, donżon nadal był więzieniem, nawet po osiedleniu się tam fabryki porcelany w XVIII wieku. Pałacyk myśliwski, od którego zaczęła się historia tego pamiętnego miejsca, przestaje istnieć dopiero w 1796 roku, po przekształceniu zamku w arsenał. W tym czasie zaczęły powstawać różne struktury wojskowe. Nawiasem mówiąc, do dziś można je zobaczyć, ponieważ budynki są dobrze zachowane i nie zostały zniszczone.
W 1804 roku w fosie twierdzy dochodzi do krwawych wydarzeń - w niej z rozkazu Napoleona został rozstrzelany jedyny syn księcia Condé z dynastii Burbonów, książę Enghien. A w 1917 roku osławiona Mata Hari pożegnała się ze swoim życiem w tym samym miejscu. Dziś zamek Vincennes, którego zdjęcie pokazano w artykule, jest muzeum otwartym dla wszystkich.
Château de Vincennes
Odlas, niegdyś gęsty, pozostaje tylko mały kawałek. Oprócz donżonu, Kaplicy Świętej i budynków wojskowych na terenie znajdują się obecnie ośrodki badawcze i archiwalne:
- Departament Służby Historycznej Obrony.
- Centrum Badań Historii Obrony Narodowej.
- Międzyresortowa komisja odpowiedzialna za prace konserwatorskie.
Château de Vincennes: jak się tam dostać?
Najłatwiejszy sposób to metro. Regionalne metro ekspresowe to stacja Vincennes, a pierwszym oddziałem paryskiego metra jest stacja Chateau de Vincennes. Twierdza feudalna, rezydencja królów francuskich i dom leśny to dzieło architektoniczne, nie wyróżniające się z zewnątrz, ale o dużej wartości historycznej. Przecież tu urodziło się, dorastało, pobierało się i umierało więcej niż jedno pokolenie władców Francji w średniowieczu. Zamek Vincennes, który turyści zostawiają tylko podziwiające recenzje, jest naprawdę wart odwiedzenia nie mniej niż Luwr czy Stade de France.