Bajecznie piękne miasto, do którego prowadzą wszystkie drogi, uderza w wyobraźnię nawet doświadczonych podróżników. Stolica gościnnych Włoch to prawdziwy skarbiec, pełen zabytków, które odzwierciedlają dawną świetność potężnego imperium. Wyjątkowy Rzym, położony nad potężną rzeką Tyber, słynie z placów, które są jedną z jego głównych atrakcji. Ośrodki życia kulturalnego i politycznego kraju zasługują na nie mniejszą uwagę niż starożytne arcydzieła.
Jeden z najpiękniejszych placów na świecie
Plac Republiki w Rzymie ma wyjątkową atmosferę, za którą turyści uwielbiają Wieczne Miasto. Łącząc większość centralnych ulic, jest całkowicie otwarty na spacery. Piazza della Repubblica znajduje się na szczycie wzgórza Viminal, w samym centrum stolicy Włoch. To bardzo malowniczy zakątek, hipnotyzujący niesamowitym pięknem.
Łaźnie Dioklecjana
Na początku IV wieku, dokładnie w miejscu, gdzie obecnie znajduje się Plac Republiki w Rzymie,którego historia jest bogata w wydarzenia, rozpoczęto na dużą skalę budowę starożytnych łaźni rzymskich. Na cześć cesarza Dioklecjana wzniesiono cały kompleks term, który stał się wizytówką miasta. Podstawą projektu architektonicznego była tzw. eksedra – półokrągła przestronna nisza z kopułą, która była nieodzowną częścią antycznych łaźni. To nie przypadek, że do lat 50. ubiegłego wieku jedna z głównych atrakcji miasta o zaokrąglonym kształcie nosiła nazwę Piazza dell' Esedra (Plac Esedra), która wciąż jest aktualna dla mieszkańców.
Kompleks, wykonany na prawdziwie imperialną skalę, pomieścił ponad trzy tysiące osób. Ciepłe łaźnie, ozdobione gęstymi zielonymi ogrodami, baseny z zimną wodą, salony, czytelnia były prawdziwą ozdobą dumnego Rzymu. Niestety łaźnie Dioklecjana zostały zniszczone przez wojowniczych barbarzyńców podczas kolejnego oblężenia miasta.
Obecnie na Placu Republiki w Rzymie, którego zdjęcia zawsze budzą podziw turystów, znajdują się pałace zbudowane w 1898 roku. Majestatyczne budynki należące do instytucji rządowych wykonane są w tym samym półkolistym kształcie.
Kościół pod wezwaniem Matki Bożej
Tutaj możesz zobaczyć stary kościół zbudowany w 1566 roku. Bazylika Mariacka jest dziełem utalentowanego architekta i rzeźbiarza Michała Anioła, który stał się największym mistrzem renesansu. Włoch, który ostatnie lata swojego życia poświęcił budownictwu, próbował połączyć ruiny antycznych łaźni, którepozostał na Placu Republiki w Rzymie, przy surowych kanonikach kościelnych. To prawda, że budowa pomnika religijnego została zakończona po śmierci geniusza.
Konstrukcja budynku uległa pewnym zmianom: elewacja była kilkakrotnie przebudowywana, a posadzka bazyliki została podniesiona o kilka metrów, aby zapobiec zalaniu terenu przez wody gruntowe. Obecnie, dzięki staraniom współczesnych architektów, frontowa część kościoła jest jak najbardziej zbliżona do pierwotnego wyglądu.
Opis Bazyliki
Wygląd Santa Maria Degli Angeli e die Martiri, znajdującej się na Placu Republiki w Rzymie, jest bardzo interesujący. Kościół ma kształt wklęsły, ponieważ jest częścią eksedry.
Bazylika, która wyrosła na pozostałościach kompleksu łaźni, jest przemyślnie wpisana w ruiny terminu. Centralną część pomnika sakralnego można porównać do gigantycznego zadaszonego obszaru, który jest pięknie udekorowany. Liczne ornamenty, obrazy i rzeźby czynią z niej prawdziwą świątynię sztuki. Sklepienia krzyżowe kościoła wsparte są na potężnych kolumnach. Z łaźni cesarskich zachowało się tylko osiem, a pozostałe to imitacje i zostały wykonane w XVIII wieku.
Meridian i zegar słoneczny
Największe zainteresowanie odwiedzających wzbudza jednak ukośny kolorowy pasek osadzony w marmurze z wbudowaną belką o długości ponad 40 metrów. Znajdują się tu również kafelki ze znakami zodiaku. Ciekawe, że położenie pasa pokrywa się z linią południka, która przecina stolicę Włoch na szerokości 15 stopni.
Narzędzie do wyznaczania daty Wielkanocy zostało zamówione przez papieża Klemensa XI i stworzone przez utalentowanego matematyka, astronoma i historyka F. Bianchiniego. Dokładnie w południe przebijające się promienie okazują się być skierowane dokładnie wzdłuż linii południka, będącej jednocześnie zegarem słonecznym. Wiadomo, że cały Rzym używał ich do sprawdzania czasu do lat 40. XIX wieku.
Fontanna najad
Niesławna fontanna wykonana przez sycylijskiego rzeźbiarza Mario Rutelli jest uznawana za główną dekorację tego zabytku. Początek ubiegłego wieku to rozkwit symboliki, a twórca postanowił wykorzystać figury najad, które są strażnikami źródeł wody. Nagie nimfy trzymają półokrągłą miskę, symbolizującą oceany.
W centrum rzeźbiarskiej kompozycji znajduje się Glaukus, bohater Metamorfoz Owidiusza. Morskie bóstwo w postaci człowieka walczącego z delfinem i tym samym autor fontanny na Placu Republiki w Rzymie podkreślił modną na początku XX wieku ideę, że ludzie mają władzę nad naturą.
Przełamanie skandalu
Nagie posągi natychmiast wywołały oburzenie wśród konserwatywnych obywateli, którzy domagali się ich usunięcia. Postanowiono ogrodzić dzieło Rutellego najpierw drewnianym płotem, a potem żelazną kratą. Jednak każdego dnia młodzi ludzie wspinali się przez płot, aby bliżej przyjrzeć się urokom młodych najad.
Po kontrowersji w rządzie, nimfy zdołały się obronić, ogrodzenie było całkowicie-zrobili, a Plac Republiki w Rzymie stał się niezwykle popularny. Jednak strażnicy moralności przez długi czas byli oburzeni tak szczerymi obrazami. Teraz turyści, którzy odwiedzili jeden z zabytków Wiecznego Miasta, będą mogli zobaczyć rzeźby erotyczne w ich oryginalnej formie.
Plac Republiki w Rzymie: recenzje
Jest to bardzo przestronny i piękny plac, i pomimo dużej liczby ludzi, nikt nie ma wrażenia mrowiska. Wręcz przeciwnie, jak przyznają wczasowicze, jest tu dużo miejsca. Każdego dnia tysiące gości Rzymu spacerują po Piazza della Repubblica, szczególnie zatłoczonym w weekendy i święta.
Wyjątkowe miejsce, w którym łatwo można zanurzyć się w świątecznej atmosferze, przyciąga turystów zainteresowanych historią i ceniących arcydzieła architektury. Każdy budynek znajdujący się na placu można oglądać przez długi czas. A bogactwo atrakcji jest głównym powodem, dla którego podróżnicy z całego świata spieszą się tutaj.