Słysząc cudowną nazwę tego statku, wielu od razu przypomina sobie scenę z filmu L. Gaidai „Diamentowa ręka” (1968). Zgodnie z fabułą, główny bohater taśmy, prosty radziecki robotnik Siemion Semenowicz Gorbunkow (aktor Yu. Nikulin), wyjeżdża w podróż za granicę na statku, którego rufę i burtę zdobi poetycki napis „Michaił Swietłow”. Statek o tej samej nazwie to czteropokładowy przystojny krążownik, popularny wśród miłośników wodnych podróży, zwodowany wiosną 1986 roku. Jak to? Warto się temu przyjrzeć.
Chrzest od Christiny
Wróćmy do lat osiemdziesiątych XX wieku. Statek motorowy „Michaił Swietłow” (zdjęcie można zobaczyć w artykule) został stworzony zgodnie z projektem Q-065. Są to średnie statki pasażerskie do rejsów rzecznych. Opuścił zapasy stoczni w Korneuburgu (Austria) w 1985 roku.
Swoją długą karierę rozpoczął w 1986 roku (został oddany do użytku w kwietniu). Istnieją dowody na to, że żona upomniała statek za „wielkie życie”Franz Vranitzky (austriacki mąż stanu, kanclerz federalny Austrii od 1986 do 1997).
Statek został nazwany na cześć rosyjskiego i sowieckiego poety i dramaturga Michaiła Swietłowa (dokładnie „Swietłow” to pseudonim laureata Nagrody Lenina, jego prawdziwe nazwisko to Sheinkman). Linie rzeczne tego typu mają 6 kabin jednoosobowych, 33 dwuosobowe (plus 8 pierwszej klasy) i 22 czteroosobowe. Są łazienki, pokoje wyposażone są w lodówki, klimatyzatory. Istnieją dwie luksusowe kabiny. Tymczasowe schronienia dla podróżników rzecznych znajdują się głównie na pokładzie głównym i łodziowym. Na pokładzie może znajdować się do 210 pasażerów.
Wszystko dla przyjemnego pobytu
Ulubione miejsca wielu podróżników to restauracja i bar. Tutaj można przyjemnie posiedzieć przy filiżance kawy, obserwując, jak wieczne, naturalne sceny cichutko unoszą się za burtą, a także jeść i bawić się w wolnym czasie. Kilka salonów, sala kinowa i sklep z pamiątkami - wszystko zapewnia przyjemny pobyt.
Wiadomo, że podczas eksploatacji wyposażenie wewnętrzne (tego i kilku innych typowych statków) zostało zmodernizowane zgodnie z wymogami współczesnych standardów. Podczas transformacji trzypokładowy „Michaił Swietłow” (statek motorowy) stał się czteropokładowy.
Jeśli chodzi o załogę, to składa się ona z siedemdziesięciu osób (w tym pracowników restauracji, jak mówiono w czasach sowieckich - przedstawicieli sektora gastronomicznego). Pływający hotel nie stanowi zagrożenia dla środowiska. Brak szkodliwych emisji do środowiskaprodukuje - wszystkie odpady są poddawane recyklingowi (usuwane lub przepuszczane przez filtry oczyszczające).
Na głównym pokładzie
Sądząc po opiniach turystów, meble w mieszkaniach są racjonalne, wygodne. A instalacji prysznicowej nie można przecenić: co może być lepszego niż zabiegi wodne przed pójściem spać lub wcześnie rano? Stacja radiowa pozwala zawsze być świadomym wydarzeń. Oprócz telewizora apartamenty wyposażone są w odtwarzacz wideo, minibar i opcjonalną klimatyzację.
Jak zauważają podróżni, „Michaił Swietłow” to wygodny statek. Wchodząc na pokład główny pasażer znajduje się w odległości spaceru od kilku „instytucji” usług konsumenckich i opieki zdrowotnej jednocześnie – fryzjera, centrum medycznego. Salon masażu jest dość popularny wśród wędrownych bractw. Wiele osób uwielbia saunę. Ubrania przybierają boską postać w pomieszczeniu do prasowania. Na tym samym elemencie kadłuba statku (pokład główny) znajduje się bufet i restauracja na siedemdziesiąt miejsc.
Na pokładzie łodzi jest nie mniej ciekawie. Jest szczególnie lubiana przez tych, którzy nie wyobrażają sobie siebie bez podnoszących na duchu nut, ponieważ jest to lokalizacja salonu muzycznego-baru. Ale nie tylko. Salon panoramiczny - też świetne miejsce! Znajduje się na dziobie. Przekonani miłośnicy książek i szachiści są wiecznymi mieszkańcami tego terytorium.
Różne trasy
Jest też talia, której nazwa mówi sama za siebie - słoneczna. Jest sala kinowa i miejsce na programy rozrywkowe i dyskoteki (jeśli oczywiście pogoda na to pozwoli). Czas osiągania - łączność satelitarna. Jest obsługiwana na statku, który jest bardzo popularny wśród turystów.
Ci, którzy interesują się trasami, które przemierza „Michaił Swietłow” (statek motorowy), muszą wiedzieć, że zmieniają się one co roku. Korzystając z tablicy istnieje możliwość zwiedzenia Arktyki, podziwiania osobliwych uroków Jakucji. Komfort i obsługa na wysokim poziomie dodają szczególnego uroku trudnej, ale pięknej trasie.
Ale statek motorowy „Michaił Swietłow” znany jest nie tylko w Arktyce. Feodosia (Krym) również pamiętała go w swoich wodach. Tak więc wycieczka morska do podnóża wygasłego wulkanu Kara-Dag (2016) została uwzględniona w specjalnych trasach programu.
Dwa statki - jedno spojrzenie
A co z kinem i jego „Michaiłem Swietłowem” (statek)? „Diamentowe ramię” bez tego statku byłoby zupełnie inne. Ale statek, zbudowany prawie dwadzieścia lat później niż kręcenie, nie mógł pojawić się na zdjęciu! Okazuje się, że reżyser Leonid Gaidai, wielki fan twórczości poety, „przywłaszczył sobie” na chwilę jasną nazwę „kinowego” liniowca.
W rzeczywistości rolę ważnej „postaci nieożywionej” odegrały dwa statki – „Rosja” (radziecki morski rejsowy statek o napędzie spalinowo-elektrycznym zbudowany w 1938 r. w Niemczech, pierwotnie Patria) i „Pobeda” statek pasażerski o trudnym losie, zbudowany w 1928 r. w Danzing w Niemczech, pierwotnie "Magdalena", od 1935 r. - "Iberia").
Na nabrzeżu, gdzie rodzina towarzyszy Gorbunkovowi w rejsie, pyszni się Rossija. Ale o wiecznych poniedziałkach na wyspiepech Kozodoev (artysta Andrey Mironov) śpiewa już na pokładzie „Victory”. Warto zauważyć, że przed Gaidai ten statek z filmami, delikatnie mówiąc, „nie wypalił”.
Smutny film ze szczęśliwym zakończeniem
Wiadomo, że we wrześniu 1948 r., kiedy Pobieda mijał Noworosyjsk, marynarz Skripnikow, na prośbę kinooperatora statku Kovalenko (główne stanowisko to inżynier radiowy), zaczął pakować obejrzane przez siebie filmy do boksy (przygotowanie ich do dostarczenia do bazy kulturalnej). Przewijanie zostało przeprowadzone na maszynie ręcznej. Taśma elektryzowała się, iskrzyła. Mała spiżarnia, w której prowadzono proces, w mgnieniu oka pochłonęła płomienie.
Płomienie szybko rozprzestrzeniły się po całym statku (nawet zapasowe radio, które mogło dać sygnał SOS, spłonęło). Początkowo zajmowali się samodzielnym gaszeniem ognia. Zanim przybyli strażacy, ogień prawie wygasł. Okręt był nawet w stanie dotrzeć do Odessy o własnych siłach (uratowani pasażerowie byli przewożeni osobno). Później był naprawiany i eksploatowany do lat 70., kiedy to został złomowany.
Ale to wszystko z losu prototypu "króla mórz" Gaidai. Jeśli chodzi o biografię tego statku, to trwa. Ilu turystów już doceniło statek „Michaił Swietłow”! Recenzje, a jest ich wiele w książce statku, wskazują, że ludzie naprawdę lubią przebywać i podróżować na statku!