Młyn Gergardta w Wołgogradzie (zdjęcie)

Spisu treści:

Młyn Gergardta w Wołgogradzie (zdjęcie)
Młyn Gergardta w Wołgogradzie (zdjęcie)
Anonim

Wołgograd do dziś przechowuje pamięć o okropnościach II wojny światowej. Prawie całe miasto zostało zniszczone, a ocalałe budynki wyglądały jak duchy, okaleczone pociskami i kulami. Niewiarygodnym wysiłkiem lud, wyczerpany, ale zwycięski w wojnie, odbudował i odbudował Stalingrad. Potem pojawiły się nowe wieżowce, szerokie place i aleje, ale pamięć o tych strasznych wydarzeniach jest żywa.

Opis

Młyn Gergardta jest cichym świadkiem, który przeżył desperacką walkę narodu radzieckiego z faszyzmem. Okaleczony budynek celowo nie został odrestaurowany i pozostawiony w takiej formie, jako przestroga dla przyszłych pokoleń. Teraz ruiny młyna wchodzą w skład kompleksu muzealnego „Bitwa pod Stalingradem”.

młyn Gerhardta
młyn Gerhardta

Wygląd

Młyn Gergardta w Wołgogradzie ma ciekawą przedwojenną historię, która rozpoczęła się w 1899 roku, kiedy biznesmen Alexander Gerhardt z niemieckiej kolonii Straub, powiat Novouzensky, prowincja Samara, otrzymał patent na budowę młyna mącznego. Już latem 1900 roku na obrzeżach Carycyna pojawił się młyn Gerhardta. W tym samym czasie rozpoczęła się produkcja i sprzedaż mąki.

Młyn Gergardta w Wołgogradzie. Historia

W pożarze w 1907 roku młyn spłonął prawie doszczętnie. Jednak w maju 1908 roku został odbudowany, a do budowy użyto zbrojenia ścian i konstrukcji żelbetowych, w tym czasie ta metoda była zaawansowany.

Gerhardt młyn wołgograd
Gerhardt młyn wołgograd

Budynek okazał się niezwykle potężny, grubość jego ścian wynosi około metra, dzięki czemu młyn Gerhardta tylko z zewnątrz wydaje się być w całości wykonany z czerwonej cegły. Wyposażenie wnętrz wyróżniało się również wysokim jak na tamte czasy technologią. Własny generator pozwolił firmie uniknąć przerw spowodowanych brakiem prądu, a przenośniki mechaniczne zwiększyły wydajność. Był też spichlerz, kotłownia i magazyn wyrobów gotowych. Kompleks produkcyjny Gerhardta, oprócz mielenia mąki, obejmował przemiał olejowy, wypiek oraz produkcję wędzenia ryb.

1911–1942

Na początku 1911 r. przedsiębiorstwo generowało przyzwoite dochody, a 78 pracowników pracowało przy produkcji, której zmiana trwała dziesięć i pół godziny. Po rewolucji 1917 r. młyn Gerhardta został znacjonalizowany i do 1929 r. nosił skromnie nazwę Młyn nr 4. Po śmierci K. Grudinina, który wcześniej pracował jako tokarz w przedsiębiorstwie Gerhardta, a po rewolucji brał udział w po nacjonalizacji młyn został nazwany imieniem zmarłego komunisty. Sam założyciel przedsiębiorstwa zmarł 21 kwietnia 1933 r., po aresztowaniu NKWD.

stalingrad młyn gerhardt
stalingrad młyn gerhardt

Praca młynatrwała do 1942 roku, produkcja została przerwana przez bomby odłamkowo-burzące, które spadły na dach przedsiębiorstwa. W wyniku uderzenia w budynek młyna wielu robotników zginęło. Część robotników została ewakuowana, reszta zaczęła chronić miasto i strategicznie ważny ujście do rzeki.

1942–1943

Młyn nadal wiernie służył swojemu miastu po tym, jak budynek został przejęty pod kontrolę jednostki bojowników porucznika Czerwiakowa. W nim i sąsiednich domach Pawłowa i Zabołotnego zaczęto lokalizować stanowisko dowodzenia XIII Dywizji Strzelców Gwardii. Miejsce to zamieniło się w centrum krwawej konfrontacji: pozycje wroga były bardzo blisko i nieustannie strzelał. Budynek i ludzie w nim stali na śmierć. Nawet bomby lotnicze i ostrzał artyleryjski nie złamały ich morale.

młyn gerhardta w wołgogradzie
młyn gerhardta w wołgogradzie

Bojownicy Armii Czerwonej, zajmujący wszechstronną obronę w oblężonym młynie, odpierali ataki wroga przez 58 dni. Walki toczyły się o każdy centymetr ziemi. Bliskość młyna do rzeki była prawdziwym zbawieniem dla naszych żołnierzy. Tam zrobili przeprawę. W ciągu dnia wzdłuż rzeki odbywał się regularny ostrzał, a nawet w nocy korzystanie z przeprawy było niezwykle niebezpieczne, ale nie było innego wyjścia.

W 1943 roku rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę ofensywa naszych wojsk w rejonie Mamajewa Kurgana, przez który przestrzeliwany plac „9 stycznia” przestał być centrum ognia. Wtedy żołnierze Armii Czerwonej zdołali zebrać zwłoki swoich kolegów, pochowali poległych bohaterów na placu w masowym grobie, a w czasie pokoju zainstalowali już granitpomnik.

Lata powojenne

W latach powojennych rozpoczęła się aktywna odbudowa miasta, młyn Gerhardta pozostał nienaruszony. Stalingrad został odbudowany, ale kilka budynków, w tym młyn, pozostało na pamiątkę straszliwej i krwawej bitwy.

Członek Wielkiej Wojny Ojczyźnianej Jekatierina Jakowlewna Maliutina powiedziała, że oczyszczone z nazistowskich najeźdźców miasto jest widoczne z daleka. Były to popioły i ruiny, kamień nie mógł wytrzymać śmiertelnego ognia, ale żołnierze przeżyli.

młyn gerhardta w wołgogradzie zdjęcie
młyn gerhardta w wołgogradzie zdjęcie

Najwyższym budynkiem IV Stalingradu były ruiny młyna i dom Pawłowa, wszystko inne nie było wyższe niż kolano. Aby rozpocząć prace konserwatorskie, konieczne było oczyszczenie miasta. Oczyszczenie terenu młyna Gerhardta i domu Pawłowa zajęło więc półtora roku. Chociaż budynek był otoczony drutem, trudno było zatrzymać ciekawskie dzieci. Dlatego faszystowskie pociski nadal zabijały już w czasie pokoju.

Przez długi czas w całym Stalingradzie wciąż słychać było eksplozje, niemieckie pociski uparcie nie chciały opuszczać rosyjskiej ziemi. Ale ludzie radzieccy nie rozpaczali i nie zajęli się budową. Ludzie żyli wtedy często tam, gdzie było to konieczne. Na przykład w rejonie II Stalingradu pozostały trzy niemieckie bombowce, z których zorganizowali męski hostel. Odbudowa zniszczonego przez wojnę miasta została przeprowadzona szybko. Wkrótce ludzie zaczęli wprowadzać się do nowych domów.

Budowa Muzeum Panoramy Bitwy pod Stalingradem rozpoczęła się w 1967 roku, obecnie to muzeum i budynekmłyny są bez wątpienia wizytówką miasta. Dziś Młyn Gergardta wchodzi w skład Zespołu Muzealnego Obrony Stalingradu.

Wołgograd jest teraz kwitnącym miastem, które nie zapomina o swoich bohaterach: miejscowi mieszkańcy regularnie odwiedzają miejsca pochówku żołnierzy, którzy bronili swojej ojczyzny. A panorama Muzeum Bitwy pod Stalingradem wyraźnie pokazuje grozę bitwy i skalę zniszczeń, trudno rozpoznać obecny Wołgograd w szkieletach poszarpanych budynków. Podczas wydarzeń poświęconych Dniu Zwycięstwa ocaleni weterani ze łzami w oczach opowiadają o tych straszliwych militarnych wydarzeniach, a budynek starego młyna jest symbolem odporności naszych żołnierzy. Beton się zawalił, kamień stopił, ale ludzie przeżyli!

Młyn w chwili obecnej

Trzydzieści lat temu młyn Gergardt (Wołgograd) był nadal otwarty dla oględzin budynku od wewnątrz. Dziś w obawie przed zawaleniami i wypadkami można go obejrzeć tylko z zewnątrz, a nieliczne grupy wycieczkowe dziennikarzy mogą być bliżej. Klatki schodowe są zamknięte od ciekawych barów. Ale nawet przez nią można zobaczyć, jakie straszne bitwy toczyły się na każdym piętrze budynku. Prowadząc wycieczki i opowiadając o tych strasznych dniach pracownicy muzeum pokazują dziury po kulach i pociskach na ścianach budynku.

Młyn Gerhardta w historii Wołgogradu
Młyn Gerhardta w historii Wołgogradu

Przetrwał dzięki potężnej konstrukcji, ale teraz jego głównym wrogiem jest czas. Dlatego muzeum planuje konserwację budynku i pokrycie go powłoką hydrofobową, aby uchronić go przed dalszym zniszczeniem.

2013

W 2013 rokuw budynku młyna zainstalowano małą kopię kompozycji rzeźbiarskiej przedstawiającej dziecięcą okrągłą fontannę taneczną. Dla większej niezawodności chcieli zrobić na niej kilka wybojów, po czym postanowili nie psuć zbytnio fontanny i tylko uderzyć ją młotkiem kilka razy.

Goście miasta zdecydowanie powinni odwiedzić to smutne muzeum. Młyn Gerhardta w Wołgogradzie (zdjęcie nie może oddać wszystkich wrażeń z tego, co widział) na długo zostanie przez nich w pamięci.

Zalecana: