Kto by pomyślał, że Moskali każdego dnia odwiedzają zupełnie wyjątkowe miejsce, takie jak stacja metra Nowokuźnieckaja? Niemniej jednak tak jest. Stacja została zaprojektowana przez architektów Bykova i Taranov. Został otwarty w 1943 roku, w środku Wielkiej Wojny Ojczyźnianej, co wpłynęło na jego wygląd.
Stacja symbolizuje połączenie minionych stuleci z teraźniejszością. Jej płaskorzeźby przedstawiają postacie historyczne i słynnych dowódców wojskowych, których czyny i słowa były obserwowane przez całą Rosję i Moskwę. "Nowokuźniecka" schwytała Minina i Pożarskiego, Suworowa, Aleksandra Newskiego, Dmitrija Donskoja, Michaiła Kutuzowa i oczywiście Lenina oraz tradycyjne postacie tamtych czasów - proletariuszy różnych zawodów.
Panele sufitowe stacji metra Nowokuźnieckaja przedstawiają sceny z życia utopijnego społeczeństwa komunistycznego - zbieranie bogatych zbiorów, budowanie domów itp. Mozaiki te słusznie można nazwać bezcennymi, ponieważ zostały wykonane w 1942 roku przez V. A. Frolova według szkiców słynnego A. A. Deineki w oblężonym Leningradzie. Początkowo współpracował jednak z trzema pracownikami warsztatuzakończył pracę sam. Przez cały ten czas warsztat nie był ogrzewany i był oświetlony jedynie lampą naftową.
Po zakończeniu pracy i eskortowaniu ciężarówek z panelami na słynną „drogę życia” na Ładodze, Władimir Aleksandrowicz zmarł z wycieńczenia i głodu, podobnie jak wielu ocalałych z blokady. A dopiero niedawno na stacji pojawiła się tablica pamiątkowa ku jego czci. Oprócz Nowokuźnieckiej prace Frolowa można zobaczyć także na Majakowskiej, a także w Petersburgu: w Katedrze Zmartwychwstania Chrystusa na Krwi (Kościół Zbawiciela na Krwi), w grobie Twierdzy Piotra i Pawła i w domu Nabokovów.
Architekci, którzy zaprojektowali stację, N. A. Bykova i I. G. Taranov, byli małżonkami. Stacja metra Novokuznetskaya była ich drugim wspólnym pomysłem po Sokolnikach. Ten kreatywny tandem utalentowanych architektów podarował Moskwie także Belorusskaya-ring, VDNH, Sportivnaya, Izmailovskaya, Schelkovskaya i Vernadsky Avenue.
Nadezhda Aleksandrowna napisała w swoich wspomnieniach, że początkowo panele mozaikowe były przeznaczone dla Paveletskiej, ale podczas jej budowy i dekoracji zdecydowano nie używać we wnętrzu lamp sufitowych, które okazały się niepotrzebne. Jej mąż wrócił do Moskwy z ewakuacji i napisał do niej o tych panelach. I chociaż była przeciwna ich użyciu, nie mogła już dłużej odradzać mężowi.
Ciekawy szczegół - ławki montowane na stacji są zrobionemarmur zaczerpnięty ze starej katedry Chrystusa Zbawiciela, który został wysadzony w powietrze. Więc następnym razem, gdy będziesz na stacji, zwróć na nie uwagę.
Ilustracja do historii Rosji w czasach wojny i pokoju - tym właśnie jest „Nowokuźnieckaja”. Dziś po prostu nie można sobie wyobrazić bez niego stołecznego metra: w końcu znajduje się ono w centrum Moskwy, przy ulicy Piatnitskaya i jest częścią dużego węzła przesiadkowego wraz ze stacjami Tretyakovskaya Kalinin i Kałużsko- Linie Riżskiej. Obok holu naziemnego stacji znajduje się mały placyk. Dzienny przepływ pasażerów przy wejściu i wyjściu na dworzec wynosi odpowiednio 43 i 36 tys. A niewielu z nich myśli o historii powstania niesamowitej stacji metra Novokuznetskaya.