Krym to niesamowite miejsce. Natura go zadziwia. Przybywając tam na odpoczynek, nigdy nie będziecie mogli pozostać obojętni – takie piękności, takie urzekające widoki otwierają się na oczy. Nie sposób opisać w jednym artykule wszystkich uroków Krymu, więc skupimy się tylko na jednym, a jest nim niesamowita Dolina Belbek.
O miejscu
Dolina Belbek jest pomnikiem przyrody zgodnie z rozporządzeniem rządu z 1975 roku. Znajduje się na drodze z Bakczysaraju na południe, wzdłuż autostrady prowadzącej do Jałty. Należy do regionu Bakczysaraju, więc pogoda w dolinie Belbek jest taka sama jak w Bakczysaraju. Oprócz wsi i miasteczek jest tu wiele różnych obiektów, które każdy szanujący się turysta powinien zobaczyć.
Kanion
W Dolinie Belbek na Krymie pierwszą rzeczą, która rzuca się w oczy, jest Kanion Belbek, zwany także Belbek lub Bramami Albat. Jest to niewielki obszar między wsią Kujbyszewo a wsią Tankovoe, gdzie zwęża się dolina rzeki Belbek. Długość całego kanionu nie przekracza pięciu kilometrów, a szerokość zaczyna się od trzystu metrów.
Istnieje opinia, że wcześniej rzeka Belbek była znacznie bardziej pełna niż teraz. Przecież nie tylko leżała przez góry, ale także utworzyła szerokie dno za pomocą skał osadowych osadzanych przez wody. Otoczony górami kanion przyciąga ludzi od czasów starożytnych. Pojawił się tutaj ze względu na to, że w kredowych wapieniach Gór Krymskich nastąpiło pęknięcie i rozpoczął się w nim proces erozji wodnej. Kanion jest bardzo ważny dla geologii, ponieważ umożliwia badanie stratygrafii (czyli przybliżonego wieku geologicznego) występujących tam skał geologicznych, a konkretnie górnej kredy i dolnego paleogenu.
Co to jest Belbek
Oczywiście Dolina Belbek ma swoją nazwę (patrz zdjęcie w artykule) od rzeki Belbek, która tu płynie. Nie można jednak zrozumieć, co dokładnie oznacza to słowo i do dziś nie ma w tej sprawie zgody. Według niektórych źródeł w tłumaczeniu z języka tureckiego „belbek” oznacza „silny grzbiet”; według innych informacji słowo to można przetłumaczyć jako „duże przejście”. Inna wersja to „bąbelki na wodzie” (ale ta pochodzi ze starożytnego aryjskiego). Generalnie jest wiele opcji, ale jak prawdziwe są, mało kto odpowie na sto procent.
Natura
W Dolinie Belbek wszystko jest piękne! Po pierwsze, są niesamowite skały. Jeden z nich, nawiasem mówiąc, rozciągający się nad rzeką Belbek, nazywa się „Krokodyl”.
To rodzaj strażnika, totem powyższego miejsca. Dlaczego krokodyl? Bo wygląd góry jest bardzoprzypomina krokodyla z długim ogonem. Ma jednak również oficjalne imię - Arman-Kaya. Ogólnie rzecz biorąc, skały Doliny Belbek są bardzo często wykorzystywane przez filmowców do kręcenia filmów. To tutaj często kręcone są sceny z Dzikiego Zachodu.
To tutaj, w tej krymskiej dolinie, znajduje się niesamowity naturalny twór - reliktowy las cisowy, który słusznie uważany jest za jego główną atrakcję, dumę. Rośnie i żyje tu wiele gatunków roślin i zwierząt, których nie znajdziesz nigdzie indziej (nazywa się je endemitami).
Co ciekawego w Dolinie Belbek
Ktoś może pomyśleć: „Dolina i dolina! Co jest w tym tak niesamowitego!” Jak mówią, to prawda, ale nie prawda. W dolinie w pobliżu rzeki Belbek jest wiele niesamowitych rzeczy i jest tu coś do zobaczenia.
- Po pierwsze, jest to imponująca natura. Jednak jak wszędzie na Krymie.
- Po drugie, w dolinie Belbek zachowały się miejsca starożytnych osadników, po zbadaniu ich można dotknąć ich historii. Według naukowców miejsca te mają co najmniej czterdzieści tysięcy lat!
Starożytne obozy nie są jednak jedynymi przedstawicielami starożytności, których można podziwiać w dolinie krymskiej. Warto więc na przykład odwiedzić klasztor jaskiniowy Chelter-Koba – miejsce bardzo znane w środowisku turystycznym. Jego inna nazwa to klasztor Teodora Stratilatesa. Znajduje się na przylądku Ai-Todor (ciekawe jest, że przy słynnym „Jaskółczym Gnieździe” znajduje się przylądek o tej samej nazwie),raczej na jego zboczach.
Klasztor, według archeologów, pojawił się tam w IX wieku i rozwijał się przez długi czas, ale po inwazji osmańskiej został zniszczony, opuszczony i był w ruinie przez ponad pięćset lat. Dopiero na początku tego stulecia rozpoczęły się tu prace restauracyjne, od 2004 roku klasztor Teodora Stratilatesa został oficjalnie ponownie otwarty. Oprócz samej świątyni jaskiniowej interesujące jest również źródło znajdujące się na jej terytorium.
W pobliżu znajduje się przylądek Kule-Burun, który miejscowi nazywają Żelazem (w rzeczywistości przypomina go kształtem). Aby się na nią wspiąć, są trzy sposoby (a na pewno warto, choćby dlatego, że widok z góry jest niesamowity): jeepami, konno lub pieszo. Ostatnia opcja jest najtrudniejsza, bo zjeżdżalnia jest dość stroma. Jednak to właśnie podczas wspinaczki na piechotę starożytna twierdza krymska nagle, nieoczekiwanie „wyłania się” na ciebie, a raczej na jej ruiny.
To jest średniowieczna forteca Syuyren. Wcześniej mieszkali tu lokalni właściciele ziemscy, panowie feudałowie i winiarze. Twierdza istniała do pojawienia się Turków na tym terytorium, a dokładny rok jej powstania nie jest znany, ale wszyscy uczeni twierdzą, że stało się to przed X wiekiem. Swoją drogą droga do twierdzy przebiega przez ten sam las reliktowy, o którym już wspominałem.
Taras widokowy
Możesz zobaczyć wszystkie uroki Doliny Belbek i rzeczywiście, możesz je zobaczyć w całości z tarasu widokowego znajdującego się w pobliżu wsi Tankovoe. Łatwo ją znaleźćjeśli jedziesz do wsi z Bachczysaraju. Widok stamtąd zapiera dech w piersiach!
Gdzie się zatrzymać
W Dolinie Belbek jest wiele osad, dużych i małych. Dlatego kwestia zakwaterowania nie jest tutaj dotkliwa. Oczywiście nie w każdej wsi znajduje się schronisko dla turystów, ale znalezienie takiego nie stanowi problemu.
Jednym z najwygodniejszych spośród osiedli i hoteli w Dolinie Belbek, według opinii, jest hotel Inkomsport. Przeznaczony jest dla 70 mieszkańców i oferuje pokoje dwu-, trzy- i czteroosobowe oraz apartamenty. Sala bankietowa, bar, sauna, pole golfowe, kilka różnych hal sportowych, cztery boiska do piłki nożnej, miejsce na grilla – to wszystko i wiele więcej można uzyskać przebywając w tym kompleksie. Koszty utrzymania są różne i zależą od rodzaju pokoju, a także pory roku. Na przykład pokój dwuosobowy kosztuje około półtora tysiąca dziennie.
To nie jedyna okazja do życia w dolinie Belbek. Na przykład w pobliżu wsi Sokolinoe znajduje się pensjonat, w którym można wybrać apartament jedno-, dwu- lub trzypokojowy dla dwóch, trzech lub czterech osób. Każdy pokój posiada Wi-Fi, klimatyzację, TV. Również na terenie pensjonatu goście mają dostęp do odkrytego basenu, baru, strefy rekreacyjnej, boiska sportowego, sauny, altany.
Tam, w Sokolinoye, znajduje się osiedle hotelowe „Kutler”, średni koszt pokoju za dobę wynosi od dwóch do dwóch tysięcy rubli. Gospodarstwo jest oddalone o zaledwie siedemnaście kilometrów.ze słynnej góry Ai-Petri. Oprócz standardowych usług goście hotelowi mogą skorzystać z jazdy konnej, biwakowania, wędkowania oraz kąpieli Ofuro (japońska łaźnia, która ma pozytywny wpływ na zdrowie człowieka, to prostokątna drewniana skrzynia).
W Mnogorechye znajduje się kolejny pensjonat o nieskomplikowanej nazwie „Belbek”. Z pokoi roztaczają się przepiękne widoki na Góry Krymskie, goście mogą odwiedzić rosyjską łaźnię, zimą jeździć samochodem UAZ przez ośnieżone góry. Można również zatrzymać się w Ośrodku Wypoczynkowym „Góral”, gdzie oprócz wszystkich innych usług dostępne są takie rozrywki jak wędkarstwo i strzelnica. Ogólnie jest naprawdę z czego wybierać.
Jak się tam dostać
Dostanie się do Doliny Belbek nie jest trudne. Transport publiczny kursuje tutaj zarówno z Sewastopola, jak i Bachczysaraju.
Można też skorzystać z własnego samochodu, ale w tym przypadku lepiej wyjechać z Bakczysaraju - bliżej (tylko 14-15 kilometrów, natomiast z Sewastopola - około czterdziestu pięciu). Czas podróży zajmie tylko piętnaście do dwudziestu minut.
Opinie o wakacjach nad rzeką Belbek
Recenzje turystów na temat wypoczynku w dolinie Belbek na Krymie pełne są entuzjastycznych słów. Wszyscy zgadzają się, że to wyjątkowe miejsce, które zachwyca i fascynuje swoim pięknem. Niektórzy, odwiedzając dolinę Belbek po raz pierwszy, wracają tam raz za razem, a nawet spędzają tam swój miesiąc miodowy, woląc piękno Krymu od wszelkiego rodzaju „Indyków, Egipcjan i Tajlandczyków”. Jedyną wadą turyści nazywają brak dobrze rozwiniętej infrastruktury,ale kto wie, może w przyszłości ta sprawa zmieni się na lepsze.
Tak czy inaczej, jeśli wybierasz się na Krym, przeznacz kilka dni na zwiedzanie Doliny Belbek, a nie będziesz zawiedziony.