Jeśli kogoś interesują starożytne fortyfikacje, twierdze i zamki, to zapraszamy na Ukrainę! Szczególnie duża koncentracja takich struktur występuje w obwodzie lwowskim i tarnopolskim. Najczęściej odwiedzanymi miejscami są zamki Olesko, Podgoretsky i Złoczów. Co prawda większość z nich wymaga renowacji i elementarnej pielęgnacji, ale i tak budynki zasługują na uwagę dociekliwych turystów, ponieważ oprócz wykonania architektonicznego kryją w sobie pewien przekaz historyczny. A cytadela Złoczów nie jest wyjątkiem.
Historia Złoczewa
Kroniki wspominają o istnieniu małego miasteczka Radeche na terenie dzisiejszego Zolocheva, na skrzyżowaniu szlaków handlowych, 900 lat temu, w 1180 roku. Ale ataki Tatarów mongolskich nie pozostawiły po nim śladu. Jednak wkrótce osada pojawia się ponownie. W 1441 r. przeszedł na własność polskiego magnata Jana Seninskiego, a po 80 latach otrzymał prawo magdeburskie, czyli ustrój samorządowy. Mimo ciągłych najazdów Tatarów od tego czasu miasto zaczyna się dynamicznie rozwijać: nawiązują się więzi handlowe i gospodarcze, rozwija się rzemiosło.
Szczyt dobrobytu miasta jest związany zurodzony z magnatów Sobieskiego. Pierwszy właściciel z tej dynastii - Marek Sobieski - kupił Złoczów w 1598 roku. W tym czasie obwarowania drewniane pełniły funkcję obronną. Nieco później pojawił się sam Zamek Złoczowski. Kto go zbudował?
Pojawia się kamienna forteca
Początek XVII - koniec XVIII wieku był dla Złoczewa naprawdę złotym czasem. Kolejnym po Marku patronem miasta był Jakub Sobieski. Budynki drewniane przerabiał na kamienne. Wtedy wszystkie główne budowle zamku pojawiły się w takiej formie, w jakiej możemy je dziś kontemplować, z wyjątkiem Chińskiego Pałacu, który powstał później. Na jednej ze ścian zamku wskazano datę zakończenia prac - 1634.
Fortyfikacje przy użyciu nowej metody
Technologia posunęła się do przodu, działa artyleryjskie stawały się coraz doskonalsze, na przykład działa z tamtych czasów mogły już pokonać prawie każdą ścianę. Nawet masywne kamienne fortyfikacje nie były zbyt skuteczne w ratowaniu przed pociskami. Dlatego pojawiła się potrzeba nowych metod fortyfikacji. Tu przydał się nowy holenderski system budowania konstrukcji obronnych.
Podstawą tego systemu fortyfikacji były wały ziemne, które z zewnątrz wzmocniono kamiennymi murami. Całkowity obwód wynosił 400 m. Wysokość murów dochodziła do 11 m. Co więcej, nie zbudowano ich prostopadle do powierzchni ziemi, ale na zboczu, przez co trudniej było się wspinać. Wewnątrz tego ufortyfikowanego czworoboku zbudowano pomieszczenia mieszkalne, czyli łączył on funkcje obronne i mieszkalne. W rogach były czterybastiony pięcioboczne. Cała ta placówka została wzniesiona na wzgórzu, wokół którego wykopano rów z wbitymi w niego palami. Innowacja dotyczyła właśnie wałów ziemnych, ponieważ najłatwiej było je przywrócić po ostrzale, a można to zrobić nawet podczas działań wojennych. Jest to technologia użyta do budowy zamku Zolochevsky, którego opis świadczy na korzyść jego nie do pokonania.
Rezydencja królewska
Dopiero raz, gdy cytadela padła pod naporem Turków - w 1672 r. - została zniszczona, ale jej ówczesny właściciel Jan Sobieski (który dwa lata później został królem Rzeczypospolitej Jan III) odbudował twierdzę i uczynił ją jeszcze mocniejszy. Próba sił nie trwała długo, a w 1675 r. cytadela Złoczowska uzasadniła swoje istnienie przetrwaniem ataku Tatarów.
Od tego czasu do 1696 roku zamek Złoczów służył jako rezydencja królewska. Choć sam król nie bywał tam często, jego żona Maria Kazimierza bardzo zakochała się w tym miejscu. I nie na próżno. Duży piętrowy pałac został zbudowany w stylu renesansowym. Wszystkie pomieszczenia ogrzewały cztery kominki. Był gabinet króla, skarbiec, system podsłuchiwania rozmów, tajne wejścia - wszystko w najlepszych tradycjach dworu królewskiego. Na przykład podziemny tunel łączył sypialnie małżonków. Król mógł też niezauważenie opuścić twierdzę podziemnym przejściem. Na szczególną uwagę zasługuje kanalizacja. Rynny na ścieki z dachów zostały połączone z toaletami w taki sposób, że odprowadzały wszystkie ścieki doszambo. To był przełom na tamte czasy.
Maria Kazimierz często odwiedzała zamek w Złoczowie. Historia mówi, że to dzięki niej w posiadłościach Złoczowa pojawił się Pałac Chiński. W ówczesnej Europie panowała moda na wszystko, co było związane ze Wschodem. Wprawdzie okrągła rotunda istniała już za teścia Jakuba Sobieskiego, ale na jej prośbę dobudowano boczne budynki gospodarcze i udekorowano w stylu nawiązującym do Orientu. Nieopodal Pałacu Chińskiego wytyczono niewielki plac w odpowiednim stylu.
Dalsze losy zamku
Po śmierci ojca Jana Sobieskiego Zamek Złoczewski odwiedzał czasem jego syn Jakub, ale dawna świetność pałacu już minęła. Od połowy XVIII wieku był w posiadaniu książąt Radziwiłłów, ale nie bardzo im zależy na jego odejściu czy rozbudowie, gdyż nie było już potrzeby warownej cytadeli. Tak rozpoczął się okres stopniowego niszczenia zamku. W 1772 roku twierdza przeszła w posiadanie nowego rządu austriackiego. W tym czasie zniknęły wszystkie cenne rzeczy z pałaców, a w samym zamku nowi właściciele umieścili najpierw szpital, a następnie więzienie państwowe, w którym przetrzymywani byli przestępcy.
Zamek w czasach sowieckich
Kiedy w 1939 roku na tych terenach zamiast Austro-Węgier zapanowała władza sowiecka, przeznaczenie zamku nie uległo zmianie. To prawda, teraz stało się ono znane jako lwowskie więzienie nr 3. Przetrzymywano tu więźniów politycznych. NKWD zabiło w lochach tego niegdyś wspaniałego pałacu ponad 700 osób. W 1953 roku mury tego budynku zaczęły pełnić bardziej humanitarną rolę: ulokowano tu szkołę zawodową. Dopiero w 1986 r. urzędnicy zdali sobie sprawę z kulturowej i historycznej wartości tego zabytku architektury i przekazali go Lwowskiej Galerii Sztuki, która rozpoczęła renowację budynków.
Dzisiejszy status zamku
Chociaż nadal trwają prace konserwatorskie, zamek Złoczów jest teraz otwarty dla turystów. Znajduje się na trasie wycieczki w obwodzie lwowskim „Złota Podkowa”.
Możesz zobaczyć Wielki Pałac, Pałac Chiński, dziedziniec zamkowy, wieżę bramną, budowle obronne. Niestety nie zachował się prawie cały wystrój wnętrz pałacu, w czym swój udział miały zarówno Austro-Węgry, jak i władze sowieckie. Ale teraz ekspozycje Galerii Lwowskiej znajdują się w murach wspaniałych sal.
Zamek Złoczów: ciekawe fakty
- Toalety wybudowane w pałacu mogą być pierwszymi w Europie.
- Istniał podziemny tunel podsłuchowy zwany „długim uchem”.
- Wśród eksponatów muzeum znajduje się największe płótno w Europie o wymiarach 9 x 9 m.
- W pobliżu wejścia do muzeum znajdują się kamienie z napisami w nieznanym języku, których pochodzenie związane jest z templariuszami.
Zamek Zołoczewski: jak się tam dostać
Jeśli korzystasz z własnego transportu, musisz jechać autostradą M-12 (Lwów - Tarnopol) do skrętu na wieś Podgorodnoye i skręcić w ten skręt. Wzdłuż tej drogi stoiZamek Zolochevsky.
Jak dojechać autobusem? Bułka z masłem. We Lwowie trzeba wziąć którąś z nich, jadąc do Tarnopola (odjazdy co pół godziny), wysiąść na dworcu autobusowym Zolocheva i znaleźć ulicę Zamkową 3. To 5 minut spacerem od dworca autobusowego.
Spośród dobrze zachowanych zamków z czasów Rzeczypospolitej, Zamek Złoczowski jest dziś najbardziej zadbanym. Zdjęcia zewnętrza i wnętrza pokazują, że renowacja została przeprowadzona perfekcyjnie, a zamek jest gotowy na przyjęcie zwiedzających.